Rok 2006 zapisuje się jako przełomowy moment dla Królestwa Bhutanu, kiedy to mały, odizolowany kraj stawia pierwsze kroki na drodze ku modernizacji i demokracji. Po abdykacji króla Bhutan postanawia spróbować czegoś, co nigdy dotąd nie miało tu miejsca: zorganizować wybory powszechne. Aby przygotować naród na nadchodzące zmiany, urzędnicy decydują się na próbne głosowanie, stanowiące przedsmak wyzwań, jakie czekają młodą demokrację. Szczególnym wyzwaniem są odległe, górzyste regiony, gdzie mieszkańcy często nie znają swojej daty urodzenia. A tradycja i religia przewyższają znaczenie polityki. W tych miejscach, głos mnichów – lokalnych autorytetów – brzmi najgłośniej, a ich sceptycyzm wobec nowego ustroju jest wyraźny. W tę wyjątkową chwilę dla historii Bhutanu przypadkiem wplątuje się także amerykański kolekcjoner broni...