0% 3,6 0 0 0
1h 56m
07.02.2020
365 dni
Barbara Białowąs, Tomasz Mandes
Polska
Nie wiesz gdzie obejrzeć cały film 365 dni w polskiej wersji językowej z legalnego źródła? Dzięki naszemu serwisowi dowiesz się gdzie znaleźć online dowolny film lub serial na popularnych serwisach streamingowych. Ponadto z nami porównasz ceny, wybierzesz jakość oraz odkryjesz portale VOD, na których będziesz w stanie wypożyczyć wybraną produkcję. Możesz ją również zakupić lub uzyskać do niej dostęp w ramach abonamentu.
Film "365 dni" to pierwsza tak popularna polska produkcja o tematyce erotycznej eksplorująca sferę pożądania i pragnień. Zdaniem twórców, produkcja rozpala widownię do czerwoności. Massimo Torricelli to atrakcyjny młodzieniec stojący na czele sycylijskiej mafii. Okazuje się, że musi przejąć stery organizacji po śmierci ojca w wyniku zamachu. Z kolei Laura Biel, pełniąca funkcję dyrektor sprzedaży w ekskluzywnym hotelu, odnosi sukcesy zawodowe. Jednakże jej życie prywatne nie należy do najciekawszych i czuje, że czegoś ewidentnie jej brak. W ramach ostatniej próby ożywienia związku wyjeżdża z partnerem i przyjaciółmi na Sycylię. To właśnie tam, na tle pięknej włoskiej scenerii, nieoczekiwanie jej drogi krzyżują się z Massimo. Co więcej, gangster postanawia ją porwać, uwięzić i dać jej 365 dni na to, by go pokochała. Czy to może się udać?
Poniżej sprawdzisz gdzie obejrzeć 365 dni w całości online po polsku. Znajdziesz go w bibliotekach VOD, serwisach streamingowych, sklepach internetowych i nie tylko. Wybierz opcję, która najbardziej ci odpowiada, a następnie przejdź do zewnętrznego serwisu w celu zakupu. Sprawdź czy cały film jest dostępny z lektorem, napisami czy dubbingiem.
Przyszła pora na ocenę erotyka, który w naszym kraju narobił sporo szumu i kontrowersji. I zyskał zarówno rzesze fanów, jak i antyfanów. Tak, mowa o filmie „365 dni”, czyli takim polskim Greyu. Jedni krytykują produkcję bez litości, inni radzą wyluzować i po prostu nie oglądać, jeśli nie lubi się takich klimatów. A co ja sądzę o tym tytule? Tego dowiecie się poniżej. Ale najpierw krótki wstęp.
Jak już wspomniałem, „365 dni” to film, który wywołał sporo kontrowersji i dyskusji zarówno w Polsce, jak i na świecie. Jako chyba pierwszy polski film erotyczny, bazujący na bestsellerowej książce Blanki Lipińskiej, stanowił on śmiałe wyzwanie dla polskiej kinematografii. Opowiada historię Laury Biel (Anna-Maria Sieklucka), dyrektorki sprzedaży w luksusowym hotelu, która trafia na Sycylię, a tam porywa ją przystojny mafioso, Massimo Torricelli (Michele Morrone). Dodam również, że film zyskał międzynarodową uwagę, częściowo dzięki swojej odważnej narracji i kontrowersyjnym tematom.
W centrum opowieści „365 dni” jawi się nam Laura Biel, czyli kobieta sukcesu, która w życiu prywatnym desperacko poszukuje iskry i namiętności. Jej życie zmienia się diametralnie, gdy na Sycylii zostaje porwana przez Massimo, mafijnego bossa. A ten świr postanawia dać jej rok na to, by go pokochała. W tym miejscu dodam, film nie skupia się tylko na romantycznej intrydze, ale zagłębia się również w mroczne zakątki obsesji, dominacji i pożądania. Jakkolwiek to brzmi.
Postać przystojniaka Massimo jest skonstruowana jako klasyczny „bad boy”. Typ jest niebezpieczny, uwodzicielski, a jednocześnie wrażliwy i nieco skomplikowany. Michele Morrone w tej roli przyciągnie zapewne uwagę pań, ale głównie z uwagi na wygląd, a nie umiejętności aktorskie. Z kolei Anna-Maria Sieklucka jako Laura gra postać kobiety rozerwanej między strachem a fascynacją. Chemia między głównymi bohaterami gra pierwsze skrzypce, choć nie zawsze jest przekonująco oddana. Bądźmy szczerzy, to erotyk, więc nie znajdziecie tu ambitnej fabuły czy zapadających w pamięć dialogów.
Powiedzmy sobie szczerze, film „365 dni” zyskał sławę nie tyle dzięki subtelnej narracji czy głębokiej analizie postaci, ile dzięki scenom erotycznym i kontrowersyjnej fabule opartej na syndromie sztokholmskim. Krytycy od razu po premierze zarzucali filmowi promowanie toksycznych relacji i romantyzacji uprowadzeń oraz przemocy. Mimo tych zarzutów, film zyskał fanów, którzy docenili jego gorącą miłosną atmosferę. Sam mógłbym teraz wymienić z kilkadziesiąt wad tej produkcji, ale zrobię wam „challenge”. Sami obejrzycie film, a znajdziecie je na pewno.
Trzeba przyznać, że zdjęcia, które przenoszą widza na malownicze wybrzeża Sycylii, się udały, co mocno potęguje uczucie luksusu i zmysłowości. Montaż oraz ścieżka dźwiękowa, w tym utwory Michele Morrone, skutecznie budują napięcie i podkreślają emocjonalne aspekty historii. Tak, nie przecierajcie oczy ze zdumienia. Główny aktor odpowiada za soundtrack!
Ścieżka dźwiękowa, w tym singiel „Feel It” w wykonaniu Michele Morrone, stanowi ciekawy aspekt filmu i swego rodzaju smaczek. Morrone nie tylko gra główną rolę, ale swoim muzycznym wkładem dodatkowo zaznacza swoją obecność w filmie. Nie znam się na muzyce, ale moim zdaniem melodia idealnie współgra z atmosferą filmu. Czasami robi się naprawdę nastrojowo.
„365 dni” to film, który mimo licznych kontrowersji, cieszył się w chwili premiery sporą popularnością. Był gorącym tematem na stronach typu Pudelek czy Kozaczek. Jego odważne podejście do tematyki erotycznej i kontrowersyjna fabuła z pewnością nie są dla każdego, ale przyciągnęły szeroką publiczność. To fakt. Szczególnie w mediach społecznościowych i na platformach streamingowych. Film, mimo licznych wad, z pewnością zapada w pamięć. Co więcej, prowokuje do dyskusji na temat granic w relacjach i przedstawieniu erotyzmu w kinie. Może o to chodziło twórcom…
Czy film „365 dni” to dzieło sztuki filmowej? Nie sądzę. Czy jest to swoisty fenomen kulturowy, który skłania nas, widzów, do refleksji nad współczesnym kinem i jego wpływem na pojmowanie miłości i związków? Zdecydowanie tak!!! Niezależnie od indywidualnych odczuć, produkcja stanowi ważny punkt w rozwoju filmów tego typu w naszym kraju. Zmusza nas do dyskusji na tematy takie jak miłość, pożądanie czy dominacja. Obstawiam również, że zainspirował wiele par do eksperymentowania w łóżku. Chociaż tyle dobrego.
Podobne produkcje