Czym właściwie są aksjomaty? To prawdy przyjmowane bez dowodu, niezaprzeczalne. Dla Juliusa, bohatera filmu, podobne zasady rządzą jego życiem – nie musi dowodzić, że jego opowieści, choć kompletnie zmyślone, są prawdziwe. Organizuje dla kolegów z pracy rejs na żaglówce, która w rzeczywistości nie istnieje, należącej rzekomo do jego "arystokratycznej" matki. Rodzicom swojej dziewczyny snuje wzruszającą opowieść o swoim imponującym awansie społecznym i sukcesach w karierze architekta. Julius buduje swoją tożsamość z kłamstw, które przypominają misternie skonstruowane, lecz kruchą konstrukcję. Gdy te fabrykacje zaczynają się walić, Julius ucieka. Organizuje pozorowane kryzysy zdrowotne, zmienia pracę jak rękawiczki, a przeprowadzki są dla niego codziennością. Nie wiemy, dlaczego Julius żyje w świecie fikcji. Może zwyczajne życie wydaje mu się zbyt monotonne i wymaga dramatycznych ozdobników? Może jego historie są sposobem na to, by zwrócić na siebie uwagę i znaleźć się w centrum zainteresowania? A może cierpi na konfabulację – zaburzenie, które sprawia, że jego mózg tworzy alternatywne wersje rzeczywistości, których sam zaczyna wierzyć.